Kolejny tomik - esencja życia, trafne spostrzeżenia egzystencjalne do bólu codzienności. Twoja Poezja pozostaje w myślach. Dziękuję i pozdrawiam :)

Być może: "w pętli pęknięć" dla niektórych będzie czymś emocjonalnie nowym − dla mnie jest kolejnym twórczym krokiem naprzód wbrew wszystkiemu i wszystkim. Świat nie jest lukrowanym ciastkiem, które można zjeść i mieć je nadal. Wiersze bywają odblaskiem codzienności − niezafałszowanej, prawdziwej, adekwatnej do tu i teraz, a sam "Spis treści" wieńczący tomik jest kolejnym mistrzowskim wierszem i warto go przeczytać jako nierozerwalną całość. Brawo! Gratuluję otwartego umysłu i oczu, które widzą piękno brzydoty.

Drogi Robercie!!! Serdecznie dziekuje za przeslanie mi tomiku w petli pekniec Gratuluje tworczosci ktora daje wiele do myslenia i wglebienia sie w ludzkie cialo i dusze Nie zatrzymuj sie, tworz nam jak najwiecej Serdecznie pozdrawiam Danuta P.S. W moim komputerze nie mam kreseczek tj.: e.a.o.l.c.s. itd. dlatego pismo wyglada dziwnie

Robercie, odebrałam przesyłkę. Dziękuję. Spróbuję odczytać co kryje się w Twojej "pętli pęknięć" i w pozostałych nadesłanych. Lektura czeka na mnie. Pozdrawiam − Elżbieta

Wszystkie tomiki przeczytane, lubię do nich wracać, zagłębiać się w ich treść i analizować tę grę słów. Gratuluję autorowi dotychczasowych sukcesów i z niecierpliwością czekam na kolejne tomiki, może tym razem z dedykacją ;) Pozdrawiam Asia.

Nie karm się powierzchownym blichtrem, nie nasycaj jednorazowym poklaskiem, nie mów sobie: osiągnąłem doskonałość! Ale dąż do odkrywania nowego siebie, bez patrzenia w otchłań niebytu i niespełnienia, bądź ponadczasowy, ponad wszystko i ponad wszystkich, miej poetyckie skrzydła, które uniosą ciebie ponad wyżyny samego siebie i do wciąż nowych form bez zamykania się w szufladkach dotychczasowych. Patrz gdzie inni nie patrzą i odkrywaj wciąż na nowo.

Pozdrawiam serdecznie autora i wyczekuję następnych tomików razem z dziewczyną

Gratuluję kolejnego tomiku. Fantastyczne i nie "bez wyjścia" wiersze oraz okładka. Pozdrawiam i dziękuję za tomik

I znowu okazja, by myślami cofnąć się o... Ile to już lat? Wspomnień czar... Czy gdyby życie inaczej się potoczyło, miałabym szansę cieszyć swe serce i duszę piękną poezją? Nie przestawaj...

Kolejne wydawnicze dziecko: "bez wyjścia", a ileż w nim wyjść, refleksji, spojrzenia innymi oczami... czytania do zaczytania... codzienności i od "święta"... samo życie z wszystkimi jego barwami... czekam na następne tomiki i dziękuję :)

Dziękuję za świetne tomiki poezji, widzę w nich dużo filozoficznej twórczości. Cieszę się, że poznałam tak mądrego człowieka. Życzę owocnej twórczości na dalsze życie. Pozdrawiam.

Czytałem. Czytam. Mroczne, dużo cierpienia. Trudno mi nawet opisać myśli i uczucia, które ogarniają...

Lubię TUTAJ zaglądać, od czasu do czasu. :)

Prawda, wiara, dobro i piękno jak szczerość to do bólu jak kochać to prawdziwie... Pięknie, duchowo i głęboko "nasza duchowość nie zanika". Dziękuję za PRZENICOWANIE. Mija rok w którym ja poznałam ciekawego człowieka.

Ty... Nie... Zna... Ny... wprowadziłem korekty (uzupełnienia do rymu, brakujące komentarze raczej) do Twojej twórczości początkowej, bo do haiku nie ma po co... Taaa... wiem... prawa autorskie... ale je nie zamierzam tego upubliczniać... chyba, że Tobie..., a i notatki wciąż robię...

na ich temat... nie trzeba dochodzić co autor miał na myśli... wpisać w ich treść siebie... dużo się wyjaśni...

ilekroć chciałam napisać wpis w księdze gości, kończyłam na tym że zaczytywałam się w wierszach od nowa... nie wiedziałam, że mogę tak daleko zabrnąć w swojej świadomości czy podświadomości... nie wiedziałam, że jednak mogę znaleźć czas aby się zatrzymać... pokontemplować... "zanurzyć się w sobie" a może nigdy nie miałam tak dobrego źródła zmuszającego do oderwania się od codziennego pędu? dziękuję za te chwile... i za tomiki będę wracać piękna strona :)

Bardzo dziękuję za wspaniałe wiersze. Jestem zachwycona ich wymową... Dotarły bezpośrednio do mojej (również poetyckiej) duszy.

ŚWIETNE, pozdrawiam z Lubina.

"w tym szaleństwie jest metoda"... w tych słowach jest wielkość... w tym mroku jest światło... pamiętaj

Jak zawsze... pod wrażeniem. Jak zawsze... podziwiam. Dziękuję.

Dzięki Autorowi zrozumiałam, że warto się zatrzymać i zastanowić nad sobą, tym, co się czuje w danej chwili i w określonym momencie... Brawo za prawdę o życiu i o śmierci i o tym, co po niej....

Super strona :)

Widzę, że strona wciąż jest prowadzona, dla mnie super :) Pozdrawiam, Leszek

Nigdy nie rezygnuj z tego co naprawdę chcesz robić. Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego, który jest realistą.

Byłam Kochanie i poczytałam trochę - buziaki

Czytam twoją poezję i zastanawia mnie jedno dlaczego cały czas piszesz o śmierci czy to wynika z życia codziennego dlatego, iż wszędzie wokoło jest tyle nienawiści. Śmierć ma nas zbawić od trudu codzienności. Pozdrawiam.

Poezja głęboka, metafizyczna, kłująca, krzycząca, docierająca, Panie Robercie gratuluję talentu i niezwykłego podejścia do tak ważkich tematów. Z wdzięcznością czekam na kolejne poetyckie doznania, pozdrawiam czytelnik Piotr

Niezwykła poezja, której charakter podkreśla niezwykła muzyka. Będę tu zaglądać żeby czytać i chłonąć atmosferę, a jak będę już bardzo zmęczona będę słuchać i wspominać słowa...

Emil Cioran powiedział: "Pisanie nie oznacza myślenia; to przedrzeźnianie albo co najwyżej imitacja myśli"... A więc przedrzeźniaj myśli i pisz :)

Dobry wieczór. Powracam do Pana twórczości. Różne mną targają emocje. Pozdrawiam.

Publicznie dziękujemy za twórczość wymagającą spojrzenia głębiej w codzienność i niecodzienność. Gratulujemy!!!

POETYCKIE MINIATURY, ZWIĘZŁE I DONOŚNE, SŁOWA BUDZĄCE ŚWIATŁO W TUNELU GDZIEKOLWIEK ONO JEST. GRATULUJĘ WIRTUOZERII I CZEKAM NA NOWY TOMIK.

Zaglądam tu od czasu do czasu Robercie - pająk mi nie straszny. To co piszesz, i o czym piszesz jest takie inne od tego co czytywałam dotąd, niemniej jednak ciekawie opowiadasz o swoim świecie. Czernią się litery na białej kartce... *** na białej kartce czerń liter zapisuję płowieje czas El-Bietka

Najlepiej się czuje Pana wiersze pod ciepłym kocem, w domu bez grającego telewizora, gdy nikt nic nie chce, nikt nie rozprasza. Najlepiej jednak, gdy jest się najedzonym, szczęśliwym i pozbawionym obaw codzienności. Wtedy można się chociaż trochę zabezpieczyć aby zupełnie nie przeniknąć...

Nie jestem człowiekiem gołosłownym, więc zrobiłem to co obiecałem. Nie traktuj tej informacji jako "wpis do księgi gości" lecz chęć zapoznania się z treścią tej strony, znając życie trochę mi to zajmie. Pozdrawiam Robert Krawczyński

Przychodzę zrozumieć, uspokoić swoją duszę, zapomnieć o świecie. Przychodzę tutaj, aby czerpać wiedzę od najlepszych. I będę wracał... Pozdrawiam serdecznie!

Panie Robercie, aż serce rośnie jak Pan się pięknie zbuntował w tej technokratycznej rodzinie :-) Smutno ale jakże pięknie Panu w duszy gra. Wielu kolejnych uniesień.... A na stronę oczywiście zagłosuję. Pozdrawiam Mariola B.

Z pewnością nie tylko ja oczekuję na kolejny dowód Twojego talentu. Mam szczerą i bardzo silną nadzieję, że już wkrótce pozwolisz wszystkim wielbicielom Twojej twórczości cieszyć się kolejnymi publikacjami. Życzę owocnej pracy :-)

Bardzo zmysłowa poezja na miarę XXI wieku.

Dobry wieczór Panie Robercie. Odwiedziłam to miejsce. To Pana miejsce. Przeczytałam kilka wierszy. Kilka Pana wierszy. Potargały mną emocje, podziw, niezrozumienie, wewnętrzne drgania, cisza i hałas, spokój i niepokój, trudność i łatwość. Ukazały mi się obrazy, natchnienie na kreski, plamy, kształty. Coś mi jest bliskie i dalekie jednocześnie w tym wszystkim. Sprzeczność. Czasami zapadam w pustkę, jeśli jest Pan zainteresowany by moc choć przez chwilę wypełnić ją sobą, zapoznać się z moim światem nadziei i innych odczuć, zachęcam do kontaktu e-mailowego. Pozdrawiam serdecznie i twórczo. Agata ps: Przyznam że liczę na odpowiedź:)

DEFIANCJE NIE MOGŁY SIĘ NIE UDAĆ BOWIEM SĄ KONTYNUACJĄ TWOJEJ TWÓRCZOŚCI... NOWYM ODKRYCIEM - KTÓRE DRZEMAŁO W TOBIE BY SIĘ OBUDZIĆ I ROZSIEWAĆ...

Czekam niecierpliwie na kolejny tomik...

Należy cenić ludzi z pasją i wewnętrznym przekonaniu o właściwej drodze własnego rozwoju, nawet, jak nie dostrzegają tego inni, bo to, co robimy, robimy dla siebie, tu i teraz. Życzę z całego serca dalej takiej siły i konsekwencji w kroczeniu własną drogą. Pozdrawiam Iwona

I GRAFIKA... SO GOOD !!!

robi wrażenie...

Bardzo podoba mi się Twoja poezja... jest smutna i daje do myślenia życzę Ci abyś spotkał na swojej drodze Radość, a Twoje wiersze opowiedzą o niej.

dziękuję za to spotkanie ze słowem, są one jednak potrzebne. Czekam na tomik

gratuluję, strona i treść ok, nawet super - ale Twoje zdjęcie nie oddaje według mnie Twojego charakteru, Twojego ego

była tu znana :p... pochłonęła każde słowo i chce jeszcze... więc musisz pisać nieustannie...